Pojęcie dwupłciowości, czyli androgynia jest dobrze znane w religioznawstwie, gdzie rozumiane jest, jako jedność przeciwieństw. Zjawisko to wykorzystują również Wachowscy w swojej trylogii. Pierwszym tego przykładem są postacie dwóch głównych bohaterów, przedstawionych w androgyniczny sposób, Neo i Trinity, którzy w filmie próbują wyzwolić się spod panowania bezdusznych maszyn. Trinity będąca główną postacią żeńską i tym samym symbolizująca pierwiastek żeński współdziała z Neo, symbolizującym pierwiastek męski. Oboje bohaterowie mają coś z cech przeciwnych im płciowo. Zaobserwować to można zwłaszcza u Trinity, która pokazana jest w dynamicznym działaniu i często ratuje z opresji Neo, radząc sobie nawet lepiej od niego w niektórych scenach walk. To wymieszanie pierwiastków męskich z żeńskimi, u pary głównych bohaterów, dobrze również widać w scenach początkowych każdej z trzech części Matriksa, gdzie Trinity przedstawiona jest w działaniu, gdy w tym czasie Neo pogrążony jest we śnie. Również ubiór dwójki bohaterów ma charakter androgyniczny. Trinity jest najczęściej przedstawiana w skórzanym stroju, gdzie szczególnie spodnie nadają jej męskiego charakteru, a krótka fryzura i brak makijażu, grającej ją Carrie-Anne Moss, również podkreślają męskie cechy głównej bohaterki. Podobnie Neo noszący w M II i M III coś będącego połączeniem kobiecego płaszcza i sutanny. Strój ten odbiera mu nieco męskości, podkreślając pierwiastek żeński.
Żeby lepiej zrozumieć dwupłciowość, użytą przez Wachowskich w Matriksie, przyjrzyjmy się jak definiuje androgynię z perspektywy religijnej Religia. Encyklopedia PWN:
[…] zjawisko dwupłciowości postaci boskich i ludzkich występujące w wielu tradycjach religijnych; androgynia symbolizuje pełnię, zbieżność przeciwieństw (coincidentiaoppositorum). Androgynia boska jest zjawiskiem powszechnym, spotykanym m.in. w Indiach, Iranie, starożytnym Egipcie, Skandynawii. A często wyjaśnia mit kosmologiczny przedstawiający powstanie świata z bóstwa bezpłciowego lub posiadającego cechy obu płci. Wyraża stan idealny, pierwotny, np. w micie o pierwszym człowieku, który nie miał określonej płci lub był hermafrodytą […] Androgynia ludzka jest próbą odnowienia idealnego (boskiego) stanu z czasów początku świata […]źródło: Androgynia, w: Religia. Encyklopedia PWN. T. 1, S. Lippki, Warszawa 2001.
Jak można zauważyć koncepcja androginii rozumianej, jako wyjście poza dualność, przewija się w wielu systemach religijnych, na niemal całym świecie. Bliska jest szczególnie nurtom mistycznym, w których dąży się do wyjścia poza rozróżniania na podmiot i przedmiot. Chodzi o pokonanie opozycji dwóch przeciwstawnych pierwiastków, jak męskie i żeńskie, dobro i zło czy światło i ciemność. Prowadzić to ma do zjednania przeciwieństw i powrotu do pierwotnej jedności, do której dąży mistyk czy to zachodniego czy wschodniego kręgu religijnego. Na to też prawdopodobnie chcą wskazać Wachowscy w swoim filmowym dziele, w którym ukryli to mistyczne pojmowanie par przeciwieństw, a dokładniej męskich i żeńskich pierwiastków.
Najsilniej chyba przywodzącą na myśl androgynię, jest scena końcowa w pierwszej części Matrix, gdy pojawia się napis po angielsku: SYSTEM FAILURE (co można przetłumaczyć jako: awaria systemu) na tle szeregu liczb. Następuje wtedy zbliżenie kamery na środek owego napisu, aż widać finalnie na ekranie tylko litery M i F. Można to rozumieć, jako skrót od Male i Female (z ang. mężczyzna i kobieta lub męski i żeński). Taka interpretacja może oznaczać, że twórcy filmu chcieli wskazać na opozycję tych dwóch pierwiastków a następnie, wyjście poza nią poprzez mistyczne zjednoczenie przeciwieństw. Ciekawie również w tym kontekście przedstawia się fakt zmiany płci przez obu twórców trylogii, którzy wszystkie części kręcili jako bracia, by początkowo w 2012 r. Larry Wachowski (obecnie Lana Wachowski), a w 2016 r. Andy Wachowski (obecnie Lilly Wachowski), poddać się operacji zmiany płci. Jest to, co prawda tylko ciekawostka, jednak z powodu treści zawartych w filmowym dziele rodzeństwa, dająca do myślenia.
Przypatrzmy się teraz, jakie miejsce androgynia zajmuje w gnostycyzmie i buddyzmie. W pierwszym z nich jednoczenie przeciwieństw i wyjście poza dualizm: męskie – żeńskie odgrywa znaczącą rolę. Gnostyk musi przełamać dualne postrzeganie i naturalną skłonność umysłu do rozróżniania i dzielenia, by dostać się do świata jedności – Pleromy, mistycznej unii z Bogiem. Oto fragmenty dotyczące androgynii z apokryficznej Ewangelii Tomasza:
Jezus zobaczył malców pijących mleko. Rzekł do swych uczniów: Te maleństwa pijące mleko podobne są do tych, co weszli do królestwa. Spytali go: Jeśli staniemy się małymi, wejdziemy do królestwa? Odrzekł im Jezus: Wejdziecie, jeśli macie zwyczaj czynić dwa jednością […] i jeśli macie zwyczaj czynić to, co męskie i żeńskie jednością, aby to, co jest męskie, nie było męskim, a to, co żeńskie, nie było żeńskim (podkreślenie autora), jeśli będziecie mieli zwyczaj czynić oczy jednym okiem, a jedną rękę dacie w miejsce ręki i nogę w miejsce nogi i obraz w miejsce obrazu, wtedy wejdziecie do królestwa.źródło: Ewangelia Tomasza, tłum. W. Myszor, A. Dembska, w: M. Starowieyski (red.), Apokryfy Nowego Testamentu. Ewangelie apokryficzne, Kraków 2003, s. 189.
Jak ważne jest pokonanie przeciwieństw, świadczą pochodzące również z tej samej
Ewangelii słowa Jezusa: Gdy macie zwyczaj czynić dwoje jednością, staniecie się
synami człowieczymi i jeśli powiecie: - Góro przesuń się, ona się przesunie
[1]. W
podobnym tonie wybrzmiewa Ewangelia Filipa:
Gdyby kobieta nie oddzieliła się od mężczyzny, nie umarłaby razem z mężczyzną. Jego oddzielnie stało się początkiem śmierci. Dlatego przyszedł Chrystus, aby oddzielenie, które powstało na początku, usunąć, aby zjednoczyć na nowo tych obydwoje, a tym, którzy (w czasie tego) rozdzielania zmarli, aby ich obdarzyć życiem i aby ich zjednoczyćźródło: Ewangelia Filipa, tłum. W. Myszor, W. Myszor (red), Biblioteka z Nag Hammadi. Kodeks I i II, Katowice 2008, s. 278.
Powyższe cytaty są jednymi z licznych przykładów jak bardzo istotne było na
drodze gnostyka wyjście poza dualizm, którym naznaczony był świat będący dla niego
więzieniem. Bo też jak sami gnostycy wierzyli, rozdzielenie się pierwiastka męskiego i
żeńskiego było powodem upadku i uwięzieniem ludzi w świecie materii na skutek
niewiedzy, czego symbolem miał być upadek Adama. Celne w tym kontekście jest
stwierdzenie K. Rudolpha: Jedność jest życiem, rozdział śmiercią – oto przewodnia
teza gnostyckiego myślenia
[2]. Dla
gnostyka złączenie, męskiego z żeńskim stanowiło
powrót do doskonałej boskiej jedności. Poprowadzić go do niej miała żeńska moc
zbawcza, poprzez ukierunkowanie go na ścieżkę samopoznania i wglądu w swoje
najgłębsze wnętrze. Dobrze widoczne jest to w Matriksie, gdzie tą moc zbawczą może
symbolizować Trinity, która jest pierwszą z osób wyzwolonych z Matriksa spotykającą
Neo. To ona, w M I, gdy główny bohater jeszcze nie jest w pełni świadomy swego
uwięzienia w symulacji komputerowej, zwabia go do klubu, gdzie szepcze mu na ucho:
Wiem dlaczego tu jesteś Neo. […] Wiem, bo kiedyś szukałam tego
samego. A
gdy on
mnie znalazł powiedział mi, że tak naprawdę to jego nie szukałam. Szukałam odpowiedzi.
Na pytanie, które nas nurtuje Neo. Pytanie, które sprowadziło cię tutaj. […] Odpowiedź jest
tam, Neo. Czeka na ciebie i znajdzie cię jeśli też tego chcesz.
Słowa te można potraktować jak wezwanie do przebudzenia głównego bohatera, aby wkroczył na drogę prowadzącą do poznania siebie. Wezwanie to kierowane jest przez żeńską moc, kryjącą się w Trinity, do Neo symbolizującego gnostyka, który powoli odkrywa swoje beznadziejne położenie.
Również w buddyzmie znaleźć można odniesienia do androgynii. Niektóre teksty buddyjskie sugerują, że postrzegane różnice płciowe są jedynie domeną umysłu nieświadomego rzeczywistości. Takie podejście sugeruje Sutra Lotosu, która opisuje jak pewna księżniczka na oczach mnicha przemienia się w mężczyznę i następnie osiąga stan buddy. Według nauk Buddy dualne postrzeganie jest iluzją, a jedyne co istnieje, to niedualny strumień świadomości. W rzeczywistości rozdział na męskie i żeńskie czy też ogólniej, na pary przeciwieństw jest iluzoryczny, a dążący do wyzwolenia adept nauk buddyjskich musi wyjść poza takie postrzeganie. Podobnie zresztą jak gnostyk.
Sam Budda jest postrzegany, jako ktoś, komu nie można przypisać konkretnych
cech, ktoś kto wyszedł poza formę i nie daje się przyporządkować do formy męskiej czy
żeńskiej, będąc dla ludzi zarówno ojcem jak i matką
[3]. Z tego powodu buddowie,
zwani annutara, czyli znajdujący się na najwyższym stopniu,
przedstawiani są w męsko
żeńskim zjednoczeniu. Osiągający stan buddy wychodzi poza dualność, łącząc w
sobie cechy męskie i żeńskie. Przypomina w tym gnostyka zbawiającego siebie na
drodze samopoznania i jednoczącego w sobie pary przeciwieństw.
Zauważyć można, iż w kwestii dualizmu istnieje szereg podobieństw zbliżających do siebie gnostycyzm i buddyzm. Oba uważają za iluzję podział świata na pary przeciwieństw. Podział, który należy przezwyciężyć, by zakończyć nieustające cierpienie, wynikające z dualnego postrzeganie, które uniemożliwia widzenie jedności wszystkiego. Na tą kwestię zwracają też uwagę w Matriksie Wachowscy.
Przypisy
1. Ewangelia Tomasza, tłum. W. Myszor, A. Dembska, w: M. Starowieyski (red.), Apokryfy Nowego Testamentu. Ewangelie apokryficzne, Kraków 2003, s. 201.
2. Gnoza, K. Rudolph, Kraków 2011, s. 239.
3. Nauka Buddy, tłum. W. Kurpiewski, Kraków 2000, s. 54.